Niezbyt często zdarza się, aby po rozpoznaniu zachorowania na nowotwór pacjent planował sięgnięcie po pomoc psychologiczną, a nawet rozważał kontakt z psychologiem, gdyż myślenie i działanie jest wówczas skoncentrowane na specjalistycznym leczeniu choroby. Pierwszym miejscem na taki kontakt jest zwykle pobyt na oddziale onkologicznym, gdzie często z dużym zaskoczeniem chory dowiaduje się, że może porozmawiać z psychologiem, a nawet specjalista podejmuje inicjatywę kontaktu z nim.
Sposoby radzenia sobie z chorobą, zwłaszcza w czasie jej intensywnego leczenia, są wysoce zindywidualizowane i nawet najbardziej dramatyczne przeżycia nie przesądzają o wystąpieniu potrzeby uzyskania fachowego wsparcia. Istotne pozostaje, aby na każdym etapie diagnozowania, leczenia oraz po zakończeniu terapii pacjent miał możliwość łatwego dostępu do pomocy psychologicznej w niezbędnym dla niego zakresie.
Czego zatem chory może oczekiwać od psychologa?
Zacznijmy od zaangażowania własnej percepcji i myślenia do działania na rzecz poprawy samopoczucia. Każdy z nas w dorosłym okresie życia posiada ukształtowany sposób spostrzegania sytuacji i zdarzeń. Wytwarzamy rodzaj schematów poznawczych, które włączają się w nowych sytuacjach życiowych. Ten sam mechanizm dotyczy spostrzegania własnej choroby i siebie w procesie chorowania i leczenia. Rozmowa z psychologiem pozwala spojrzeć na swoją sytuację z innej/nowej perspektywy, wyjść poza utrwalony schemat odbierania i interpretowania zdarzeń, a tym samym uzyskać szansę na ułatwienie poznawczej adaptacji do sytuacji choroby i leczenia przez pomoc w nadawaniu znaczenia i sensu chorobie, czy dążeniu do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad własnym zdrowiem i życiem. Można dzięki temu zadać samemu sobie pytania, które nie pojawiły się wcześniej i poszukać na nie odpowiedzi. Uruchomienie mechanizmu poznawczego opracowania sytuacji nie musi mieć miejsca, ale dla osób, które odczuwają potrzebę tego rodzaju przemyśleń rozmowa(-y) z psychologiem stanowi naturalną możliwość oswajania nowej awersyjnej sytuacji.
Analizując nowe położenie życiowe chory ma również szansę na poszukanie z pomocą psychologa swoich mocnych stron i osobistych zasobów, które umożliwią wykorzystanie czasu chorowania i zdrowienia w sposób dla siebie konstruktywny i rozwijający oraz uzyskanie od niego wsparcia w dążeniu do zrozumienia w sobie właściwy sposób sytuacji w jakiej się znalazł. Większa osobista aktywność i zaangażowanie w dobre wykorzystanie trudnego czasu chorowania przynosi więcej spokoju i otwiera przestrzeń do bardziej świadomego przeżywania trudnych doświadczeń.
Bez względu na gotowość chorego do skorzystania z pomocy psychologicznej może on liczyć na uzyskanie emocjonalnego wsparcia czy fachową pomoc w ujawnianiu przeżywanych emocji, również tych trudnych do zaakceptowania przez pacjenta lub nawykowo tłumionych czy ukrywanych, bez względu na stosowany sposób zmagania się i radzenia sobie z sytuacją i sobą w chorobie.
Odrębną kwestią jest uzyskanie pomocy w budowaniu i podtrzymywanie motywacji do wytrwania w koniecznych rygorach leczenia, pomimo ich awersyjnego działania i zmienianych planów terapii. Ten aspekt leczenia onkologicznego stanowi dla wielu chorych znaczne i długotrwałe obciążenie psychiczne, w radzeniu sobie z którym pomoc ze strony najbliższego otoczenia społecznego nie zawsze jest możliwa.
Reasumując, zakres i forma pomocy psychologicznej może być bardzo zróżnicowana, ale niezmiennie nastawiona jest na poprawę radzenia sobie przez chorego ze stresem oraz redukcję destrukcyjnego przeżywania emocji, przy jednoczesnym wzmacnianiu samooceny i zachwianego przez chorobę zaufania do siebie i swojego organizmu.