Porozmawiamy o chorobie?/!

Rozmowy na trudne, angażujące czy obciążające emocjonalnie tematy nie należą do łatwych, a niejednokrotnie również nie są przyjemne. Gdy w rodzinie występuje zachorowanie na nowotwór  kwestia ta staje się dominującą zarówno w rozmowach, jak i w przemilczeniach.

Każdy sposób potraktowania tego tematu wydaje się być lepszym od przemilczania nurtujących kwestii. Trudno znaleźć uniwersalne rady czy zasady pomocne w takiej rozmowie choćby z tego powodu, że każda międzyludzka relacja jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Nieco łatwiej można wskazać na to, co niechcący może utrudnić, a nawet zablokować komunikację.

Po pierwsze – nie lituj się! Ostatnią reakcją jakiej oczekuje chory jest okazywanie współczucia nie rzadko mylonego z litością. Osoby dorosłe w chorobie oczekują normalności w powtarzalnych kontaktach społecznych. A zwłaszcza naturalności w traktowaniu.

Po drugie – nie wyręczaj chorego w tych zakresach aktywności, które może realizować/kontynuować/podejmować. Próby zastępowania w tym co jest dla chorego dostępne jest dla niego irytujące i odczytywane jak sygnał traktowania jako osoby słabszej, mniej samodzielnej, mniej zaradnej, co może prowadzić do ukształtowania postawy wyuczonej bezradności i nie uzasadnionej rezygnacji z dostępnych form działania.

Po trzecie – nie umniejszaj choroby, jej wpływu na życie. Wszelkie, oparte na dobrej motywacji,  stwierdzenia typu „nie wyglądasz na chorego”,  nie tylko nie poprawiają samopoczucia, ale mogą być sygnałem braku empatii i zrozumienia. (Nie zawsze choroba jest „widoczna”, pomimo iż jest dolegliwa.)

I jeszcze jedno – nie udzielaj rad, nie pouczaj, nie mów co byś zrobił na jego miejscu. Mało która reakcja irytuje tak bardzo jak udzielanie jałowych porad.

A jeśli już wejdziesz na „minę”, to wybrnij z niezręczności jak tylko taktownie możesz, a przede wszystkim nie zniechęcaj się do dalszego rozmawiania.

0110 Data dodania 01.10,2024

Refleksje na temat raka

Choroba nowotworowa dla większości osób jest jedną z największych trudności w życiu. Sam proces leczenia bywa długi i wyczerpujący.

Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Wybaczanie sobie

Wybaczanie jest trudne choćbyśmy nawet chcieli się w nim ćwiczyć. Gdy opadnie większość emocji związanych z zachorowaniem, dla wielu osób aktualne pozostaje mierzenie się z przyczynami i skutkami zachorowania i leczenia. W początkowym okresie diagnozowania i terapii nowotworu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyczynę, uwarunkowania choroby nowotworowej jest wyrazem dążenia do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad zdarzeniami, własnym zdrowiem i życiem. I choć racjonalna część nas wie, że życie człowieka nie podlega jego pełnej kontroli, a wiele zdarzeń ma miejsce niezależnie od naszej woli, to doświadczenie awersyjnego zdarzenia jakim jest poważna choroba narusza poczucie, że panujemy nad sytuacją, życiem, sekwencją zdarzeń. Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Opiekowanie się sobą

Zasadniczo każdy wie, że podczas choroby, poza właściwą terapią,  niezbędna jest pielęgnacja, troska i opieka.  Chorowanie i zdrowienie narażają na zwiększone nasilenie frustracji i tym samym wymagają cierpliwości samego siebie dla … siebie. Nie chodzi o użalanie się nad sobą, pobłażanie sobie, utwierdzenie się w przekonaniu, że skoro wystąpiła choroba nowotworowa i ma/miało miejsce jej obciążające leczenie, to nieuprawnione jest wymaganie i oczekiwanie od siebie wysiłku czy funkcjonowanie na takich zasadach i z takimi zobowiązaniami jak inni, jak również my wcześniej. Rzecz w tym, by w chwilach/okresach gorszego nastroju, psychicznego dyskomfortu, zniechęcenia czy rozdrażnienia poszukać w sobie odpowiedzi na pytanie co spowodowało taki stan oraz co  może pomóc w przywróceniu  lepszego samopoczucia. Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Bycie w centrum uwagi vs. unikanie zainteresowania otoczenia

Nierzadko chorzy skarżą się na brak zrozumienia swoich przeżyć i położenia życiowego spowodowanego przez zachorowanie na nowotwór. Pojawia się wtedy pokusa, by myśleć, że chorego może wyłącznie zrozumieć ten kto wcześniej sam chorował. Ile w tym prawdy? Ile uogólnień, przekłamania? Czytaj więcej