Strategie radzenia sobie z chorobą

Trudne i obciążające psychicznie sytuacje każdy z nas przeżywa na swój własny sposób. Nie inaczej dzieje się w przypadku diagnozowania i leczenia choroby nowotworowej, czyli zmagania się i radzenia sobie z życiem z rakiem.

Przy zachowaniu wszelkich  różnic oraz wysoce zindywidualizowanych, niepowtarzalnych  reakcjach można wskazać pewne powtarzające się zachowania, zabarwione dominującymi emocjami.

  • Dominacja niepokoju  i lęku

Przejawia się  bardzo trudnym do opanowania  przymusem  mówienia o chorobie i  towarzyszących jej przeżyciach lub przeciwnie  - zamykaniem się w sobie i własnych myślach, przewidywaniem niekorzystnych scenariuszy rozwoju sytuacji i przyszłości, ograniczeniem  aktywności i wycofywaniem się z pełnionych ról, czy dopatrywaniem  się przejawów choroby (przerzuty) w każdej dysfunkcji. Niepokój i lęk może deformować odbierane informacje i nadawać im bardziej przerażające znaczenie.

  • Nadmierna koncentracja na sobie

Przy takim nastawieniu dominuje odnoszenie wszystkiego do własnej osoby i sytuacji osobistej, nadwrażliwość i uraźliwość, poczucie wyjątkowości własnej sytuacji, jej dramatyzmu czy wręcz tragizmu, potrzeba (nie zawsze świadoma) skupiania uwagi innych na sobie, bycia w centrum zainteresowania z poczuciem  wyjątkowości i/lub powagi sytuacji.

  • Bunt i negacja

Przejawia się  przede wszystkim reagowaniem niechęcią i złością wobec wszystkiego i wszystkich, co często skutkuje zgeneralizowanym atakowaniem bez uchwytnej przyczyny, wyrażaniem autoagresywnych myśli oraz  wyrażaniem autodestrukcyjnych tendencji, przeżywaniem silnego napięcia psychicznego i wyrażaniem  oporu wobec otoczenia, negowaniem i odmawianiem przyjmowanie zaleceń, rad, pomocy. Przeżywanie buntu i negacji może również przyjąć formę biernego oporu i demonstrowania własnej bezradności.

  • Bagatelizowanie sytuacji i własnego stanu

Bagatelizowanie sytuacji nie oznacza pogodzenia się z chorowaniem i pojawiającymi się ograniczeniami, a pomimo pozornie pogodnego nastroju nie świadczy o konstruktywnej, racjonalnej adaptacji do sytuacji, ale stanowi rodzaj przyjętej obrony psychologicznej. Świadczą o tym najczęściej występujące przejawy, jak np. niedbałe wykonywanie ćwiczeń, udawanie wobec innych i przed samym sobą, że nic się nie stało, wszechwiedza na każdy temat, skracanie dystansu z personelem – próby tworzenia relacji towarzyskiej lub przeciwnie -  powiększanie dystansu i onieśmielanie innych (traktowanie  „z góry”).

 

Fakt, że w przeżywaniu choroby przyjmowane są różne, nie zawsze adaptacyjne sposoby radzenia sobie nie podlega ocenie i oznacza jedynie, że konkretna osoba w instynktowny sposób przyjęła nieświadomie strategię na przetrwanie trudnej i psychicznie obciążającej sytuacji.

0709 Data dodania 07.09,2023

Wybaczanie sobie

Wybaczanie jest trudne choćbyśmy nawet chcieli się w nim ćwiczyć. Gdy opadnie większość emocji związanych z zachorowaniem, dla wielu osób aktualne pozostaje mierzenie się z przyczynami i skutkami zachorowania i leczenia. W początkowym okresie diagnozowania i terapii nowotworu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyczynę, uwarunkowania choroby nowotworowej jest wyrazem dążenia do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad zdarzeniami, własnym zdrowiem i życiem. I choć racjonalna część nas wie, że życie człowieka nie podlega jego pełnej kontroli, a wiele zdarzeń ma miejsce niezależnie od naszej woli, to doświadczenie awersyjnego zdarzenia jakim jest poważna choroba narusza poczucie, że panujemy nad sytuacją, życiem, sekwencją zdarzeń. Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Opiekowanie się sobą

Zasadniczo każdy wie, że podczas choroby, poza właściwą terapią,  niezbędna jest pielęgnacja, troska i opieka.  Chorowanie i zdrowienie narażają na zwiększone nasilenie frustracji i tym samym wymagają cierpliwości samego siebie dla … siebie. Nie chodzi o użalanie się nad sobą, pobłażanie sobie, utwierdzenie się w przekonaniu, że skoro wystąpiła choroba nowotworowa i ma/miało miejsce jej obciążające leczenie, to nieuprawnione jest wymaganie i oczekiwanie od siebie wysiłku czy funkcjonowanie na takich zasadach i z takimi zobowiązaniami jak inni, jak również my wcześniej. Rzecz w tym, by w chwilach/okresach gorszego nastroju, psychicznego dyskomfortu, zniechęcenia czy rozdrażnienia poszukać w sobie odpowiedzi na pytanie co spowodowało taki stan oraz co  może pomóc w przywróceniu  lepszego samopoczucia. Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Bycie w centrum uwagi vs. unikanie zainteresowania otoczenia

Nierzadko chorzy skarżą się na brak zrozumienia swoich przeżyć i położenia życiowego spowodowanego przez zachorowanie na nowotwór. Pojawia się wtedy pokusa, by myśleć, że chorego może wyłącznie zrozumieć ten kto wcześniej sam chorował. Ile w tym prawdy? Ile uogólnień, przekłamania? Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Przyjmowanie pomocy i proszenie o nią

W sytuacji chorowania, podobnie jak po prostu w życiu nie zawsze i nie we wszystkim jesteśmy samodzielni i samowystarczalni. Dotyczy to również sytuacji trudnych i obciążających psychicznie. Wcale nie rzadko potrzebujemy pomocy innych osób, czasami kogoś bliskiego, a niekiedy profesjonalisty. Aby pomoc była skuteczna musi być dostępna, czyli dana, zapewniona przez kogoś oraz przyjęta przez jej adresata, osobę pomocy potrzebującą. Skoro relacja pomocowa jest dawczo-biorcza, to powinna być prosta i oczywista, tym bardziej że wśród bliskich osób polega na powtarzającej się sekwencji wymiany i zmiany stron Czytaj więcej