Style zachowań i postawy wobec zachorowania i chorowania na nowotwór (część I)

Spotkanie z nową, nieznaną sytuacją stawia nas wobec konieczności skonfrontowania się z odbieranymi sygnałami, zdarzeniami, faktami, interpretacjami, wyobrażeniami, uprzedzeniami itp. „Nowość” zwykle zaskakuje i skłania  do zakwalifikowania sytuacji jako pozytywnej (lub negatywnej), korzystnej (lub nie korzystnej), bezpiecznej (lub zagrażającej). Liczba i rodzaj kategorii jakie mogą się pojawić jest indywidualna, a wykonywana operacja myślowa bardzo zidywidualizowana. Nie inaczej dzieje się w przypadku zachorowania na chorobę nowotworową.

Po wstępnej ocenie wywołanego przez zachorowanie i diagnozę położenia życiowego, stopniowo reakcje zaczynają tworzyć postawę wobec własnej choroby. Przyjęcie określonej postawy oznacza, że o chorobie posiadamy większą lub mniejszą wiedzę, że wzbudza ona w nas emocje oraz, że jesteśmy skłonni do podejmowania zachowań opartych na wiedzy i emocjach.

W literaturze zostały opisane  trzy zasadnicze postawy wobec własnej choroby. Są nimi:

  • postawa aktywna, dla której charakterystyczna jest mobilizacja i dążenie do odzyskania zdrowia,
  • postawa pasywna (bierna), cechująca się unikaniem konfrontacji z trudnościami, przeżywaniem bezradności i  zniechęceniem do działania
  • postawa, a ściślej – różne odmiany postaw autodestrukcyjnych.

Każda postawa przyjmuje charakterystyczne dla osoby przejawy, czyli style myślenia i zachowania wpisujące się w dotychczasowe doświadczenie życiowe. Tym samym przyjmowaną postawę mogą wyrażać zróżnicowane style zachowań.

Ad. Postawa aktywna

Chorzy, przyjmujący postawę aktywną koncentrują się na przeżywanym/doświadczanym problemie z intencją zapanowania nad sytuacją. Może się to wyrażać na różne sposoby – od poszukiwania informacji, przez weryfikację zaleceń lekarskich u wielu specjalistów po planowanie np. szybkiego odzyskania sprawności i sił. Takie osoby adaptują się do sytuacji, również sytuacji awersyjnej, przez przeformułowanie dotychczasowego stosunku do siebie i życia z uwzględnieniem specyfiki chorowania.

Pacjenci nastawieni są na współpracę, co wyraża się aktywnym uczestnictwem w diagnostyce i terapii z gotowością do współodpowiedzialności za przebieg procesu w którym uczestniczą. Przeżywane napięcia i trudności są gotowi zmniejszać przez odreagowanie, służące rozładowaniu negatywnych emocji np. przez rozmowę o problemach. Taki rodzaj mobilizacji ułatwia korzystanie z doświadczeń innych osób przez wprowadzanie do repertuaru własnych zachowań sposobów radzenia sobie z trudnościami, z powodzeniem zastosowanych przez innych ludzi.

Własna mobilizacja skłania zwykle do poszukiwania pomocy i wsparcia ze strony innych osób, zarówno w otoczeniu, jak i pomocy profesjonalnej, co dzięki stosowaniu obok mechanizmów obronnych również   mechanizmów zaradczych, umożliwia zmianę własnych reakcji na sytuację, której zmienić nie mogą.

0110 Data dodania 01.10,2024

Refleksje na temat raka

Choroba nowotworowa dla większości osób jest jedną z największych trudności w życiu. Sam proces leczenia bywa długi i wyczerpujący.

Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Wybaczanie sobie

Wybaczanie jest trudne choćbyśmy nawet chcieli się w nim ćwiczyć. Gdy opadnie większość emocji związanych z zachorowaniem, dla wielu osób aktualne pozostaje mierzenie się z przyczynami i skutkami zachorowania i leczenia. W początkowym okresie diagnozowania i terapii nowotworu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyczynę, uwarunkowania choroby nowotworowej jest wyrazem dążenia do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad zdarzeniami, własnym zdrowiem i życiem. I choć racjonalna część nas wie, że życie człowieka nie podlega jego pełnej kontroli, a wiele zdarzeń ma miejsce niezależnie od naszej woli, to doświadczenie awersyjnego zdarzenia jakim jest poważna choroba narusza poczucie, że panujemy nad sytuacją, życiem, sekwencją zdarzeń. Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Opiekowanie się sobą

Zasadniczo każdy wie, że podczas choroby, poza właściwą terapią,  niezbędna jest pielęgnacja, troska i opieka.  Chorowanie i zdrowienie narażają na zwiększone nasilenie frustracji i tym samym wymagają cierpliwości samego siebie dla … siebie. Nie chodzi o użalanie się nad sobą, pobłażanie sobie, utwierdzenie się w przekonaniu, że skoro wystąpiła choroba nowotworowa i ma/miało miejsce jej obciążające leczenie, to nieuprawnione jest wymaganie i oczekiwanie od siebie wysiłku czy funkcjonowanie na takich zasadach i z takimi zobowiązaniami jak inni, jak również my wcześniej. Rzecz w tym, by w chwilach/okresach gorszego nastroju, psychicznego dyskomfortu, zniechęcenia czy rozdrażnienia poszukać w sobie odpowiedzi na pytanie co spowodowało taki stan oraz co  może pomóc w przywróceniu  lepszego samopoczucia. Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Bycie w centrum uwagi vs. unikanie zainteresowania otoczenia

Nierzadko chorzy skarżą się na brak zrozumienia swoich przeżyć i położenia życiowego spowodowanego przez zachorowanie na nowotwór. Pojawia się wtedy pokusa, by myśleć, że chorego może wyłącznie zrozumieć ten kto wcześniej sam chorował. Ile w tym prawdy? Ile uogólnień, przekłamania? Czytaj więcej