Style zachowań i postawy wobec zachorowania i chorowania na nowotwór (część II)

Postawy wobec własnej choroby i procesu chorowania tworzone są nie tylko przez chorych na choroby nowotworowe, a przez pacjentów chorujących wystarczająco długo (i poważnie), by myśli zostały zaangażowane w nową sytuację oraz aby w ślad za myślami podążały emocje oraz motywacja do podejmowania zachowań.

W poprzedniej części została przedstawiona postawa aktywna. Teraz zajmiemy się postawą pasywną oraz zachowaniami autodestrukcyjnymi.

Ad. Pasywna postawa wobec choroby

Postawa pasywna może wyrażać się na kilka sposobów, poprzez przyjmowane dominujące style zachowań. Punktem wyjścia  jest spostrzeganie siebie jako osoby bezradnej, pozbawionej wpływu na własną sytuację, a tym samym zależnej od innych osób. Wraz z poczuciem bezradności pojawia się nastawienie rezygnacyjne, wyrażające się brakiem dążeń i planów motywujących do działania (w chorobie jest to przede wszystkim zaniechanie dążenia do odzyskania zdrowia czy sprawności). Choroba traktowana jest w kategoriach niesprawiedliwości losu, czy niezasłużonej kary, a takie myślenie obniża nastrój, prowadzi do apatii, pogłębia nastawienie depresyjne i skłania do wycofywania się z aktywności. Pasywną postawę wobec choroby charakteryzuje stosowanie mechanizmów i zachowań obronnych i deficyt mechanizmów zaradczych.

Postawa pasywna może też wyrażać się przez bierny opór, w którym pacjent nie zauważa ponoszonych strat i trwa w pełnej złości izolacji od innych osób, co może przekształcić się w zachowanie destrukcyjne i niszczące.

Ad. Zachowania autodestrukcyjne

Autodestrukcja bez względu na swoje przejawy jest działaniem na swoją niekorzyść, przeciwko sobie. Zwykle zaczyna się od obwiniania siebie za własne położenie życiowe bez racjonalnego uzasadnienia. Pacjent z rakiem płuca, który wcześniej palił papierosy powinien dostrzegać związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniami, ale nie ma podstaw do obwiniania siebie za niepowodzenie terapii.

Dość skrajnym przejawem autodestrukcji jest nie podejmowanie leczenia pomimo zdiagnozowania choroby, lub rezygnacja z kontynuacji terapii, pomimo wskazań lekarskich, czy sabotowanie, odmawianie realizacji zaleceń lekarskich, czyli aktywne lub bierne wpływanie na pogarszanie się stanu własnego zdrowia. Gama zachowań rezygnacyjnych może być szersza i obejmować odmowę przyjęcia jakiejkolwiek pomocy w chorobie.

Największy ładunek autodestrukcji mają myśli, zamiary czy zachowania samobójcze.

Każdy rodzaj zachowań autodestrukcyjnych stanowi pozbawienie samego siebie szansy na wyleczenie choroby i może być zarówno wyrazem utraty nadziei i zaufania, jak i rozpaczliwym wołaniem o pomoc, której według składanych deklaracji chory nie chce przyjąć.

Rzadko podczas choroby przyjmowany jest jeden rodzaj postawy, a długotrwała terapia wyzwala zróżnicowane emocje, myśli i nastawienia, z którymi nie zawsze łatwo może poradzić sobie sam chory, jak i jego otoczenie.

0709 Data dodania 07.09,2023

Wybaczanie sobie

Wybaczanie jest trudne choćbyśmy nawet chcieli się w nim ćwiczyć. Gdy opadnie większość emocji związanych z zachorowaniem, dla wielu osób aktualne pozostaje mierzenie się z przyczynami i skutkami zachorowania i leczenia. W początkowym okresie diagnozowania i terapii nowotworu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyczynę, uwarunkowania choroby nowotworowej jest wyrazem dążenia do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad zdarzeniami, własnym zdrowiem i życiem. I choć racjonalna część nas wie, że życie człowieka nie podlega jego pełnej kontroli, a wiele zdarzeń ma miejsce niezależnie od naszej woli, to doświadczenie awersyjnego zdarzenia jakim jest poważna choroba narusza poczucie, że panujemy nad sytuacją, życiem, sekwencją zdarzeń. Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Opiekowanie się sobą

Zasadniczo każdy wie, że podczas choroby, poza właściwą terapią,  niezbędna jest pielęgnacja, troska i opieka.  Chorowanie i zdrowienie narażają na zwiększone nasilenie frustracji i tym samym wymagają cierpliwości samego siebie dla … siebie. Nie chodzi o użalanie się nad sobą, pobłażanie sobie, utwierdzenie się w przekonaniu, że skoro wystąpiła choroba nowotworowa i ma/miało miejsce jej obciążające leczenie, to nieuprawnione jest wymaganie i oczekiwanie od siebie wysiłku czy funkcjonowanie na takich zasadach i z takimi zobowiązaniami jak inni, jak również my wcześniej. Rzecz w tym, by w chwilach/okresach gorszego nastroju, psychicznego dyskomfortu, zniechęcenia czy rozdrażnienia poszukać w sobie odpowiedzi na pytanie co spowodowało taki stan oraz co  może pomóc w przywróceniu  lepszego samopoczucia. Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Bycie w centrum uwagi vs. unikanie zainteresowania otoczenia

Nierzadko chorzy skarżą się na brak zrozumienia swoich przeżyć i położenia życiowego spowodowanego przez zachorowanie na nowotwór. Pojawia się wtedy pokusa, by myśleć, że chorego może wyłącznie zrozumieć ten kto wcześniej sam chorował. Ile w tym prawdy? Ile uogólnień, przekłamania? Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Przyjmowanie pomocy i proszenie o nią

W sytuacji chorowania, podobnie jak po prostu w życiu nie zawsze i nie we wszystkim jesteśmy samodzielni i samowystarczalni. Dotyczy to również sytuacji trudnych i obciążających psychicznie. Wcale nie rzadko potrzebujemy pomocy innych osób, czasami kogoś bliskiego, a niekiedy profesjonalisty. Aby pomoc była skuteczna musi być dostępna, czyli dana, zapewniona przez kogoś oraz przyjęta przez jej adresata, osobę pomocy potrzebującą. Skoro relacja pomocowa jest dawczo-biorcza, to powinna być prosta i oczywista, tym bardziej że wśród bliskich osób polega na powtarzającej się sekwencji wymiany i zmiany stron Czytaj więcej