W Polsce żyje obecnie ponad 1,35 miliona osób, u których zdiagnozowano nowotwór. Prawie 800 tysięcy z nich to mężczyźni i kobiety w wieku umożliwiającym aktywność zawodową. Z roku na rok będzie rosnąć liczba pracowników z chorobą nowotworową. To zjawisko przestanie dotyczyć jednostkowych przypadków, a stanie się zauważalną tendencją, która zmieni realia funkcjonowania wielu firm.
Poprawa skuteczności leczenia sprawia, że stale zwiększa się liczba ozdrowieńców i wydłuża się długość życia z chorobą nowotworową. Ale liczba chorych w nadchodzących latach będzie rosła. Już teraz każdego dnia kilkaset osób dostaje diagnozę - rak.
Co to oznacza dla właścicieli firm, managerów oraz osób, które stoją na czele zespołów? To, że w każdej chwili może zdarzyć się sytuacja, w której jeden z pracowników zachoruje i będzie musiał podjąć leczenie onkologiczne. To zdarzenie, które jest nie tylko niezwykle trudne dla osoby, która doświadcza choroby, ale wpływa również na organizację pracy. Osoba chora onkologicznie wymaga czasu na badania, terapię, a w późniejszym okresie - rekonwalescencję. Jej wydajność i zdolność do wykonywania dotychczasowych obowiązków może się zmniejszyć.
W takiej sytuacji warto wiedzieć, co zrobić, aby równocześnie wesprzeć chorego i zadbać o dalsze sprawne funkcjonowanie całego zespołu. Wsparcie firmy, w której pracuje osoba chora na raka, może ułatwić leczenie a także dodać jej siły i motywacji, żeby wrócić do zdrowia. Rola pracodawcy jest tak naprawdę kluczowa.
W najbliższych latach wiele firm stanie prawdopodobnie przed koniecznością wypracowania własnej, racjonalnej polityki wsparcia dla pracowników z doświadczeniem choroby nowotworowej. Jasne procedury, standardy komunikacji oraz działania wspierające powrót do pracy staną się nie tylko wyrazem odpowiedzialności społecznej, ale także elementem budowania nowoczesnego oraz inkluzywnego środowiska pracy
