Prehabilitajca jest to pojęcie, która od kilku lat staje się coraz bardziej popularne i wprowadzane w życie. Od momentu postawienia diagnozy, do czasu planowanego zabiegu to przestrzeń, w trakcie której pacjent ma możliwość przygotowania się do zabiegu. Na tym właśnie polega prehabilitacja, na wielopłaszczyznowym przygotowaniu pacjenta do zabiegu operacyjnego. Dzięki takim staraniom, pacjent jest przygotowany pod kątem psychologicznym, żywieniowym i fizjoterapeutycznym. Wyniki badań mówią jednoznacznie, że lepiej dla pacjenta jest nawet odłożyć w czasie planowany zabieg i dać mu czas na wzmocnienie się niż operować w stanie wyniszczenia i osłabienia.
Fizjoterapeutom najbardziej zależy na przygotowaniu sfery fizycznej. Warto także wspomnieć, że przygotowanie psychologiczne, polegajace głównie na wsparciu w odpowiednim zrozumieniu całego procesu leczniczego, który u pacjentów onkologicznych może być bardzo długi, ale również dotyczący rezygnacji z nałogów, ma ogromny wpływ na gojenie się ran operacyjnych. Prehabilitacja żywieniowa jest niezmiernie istotna, ponieważ dobrze odżywiony pacjent, nie mylić z otyłym, ma wyższy poziom białka, czyli budulca naszego ciała. W okresie pooperacyjnym odpowiedni poziom białka zmniejsza chociażby powstające obrzęki limfatyczne.
Prehabilitacja onkologiczna w zakresie fizjoterapii polega na przygotowaniu pacjenta pod kątem ruchowym. Podczas dobierania indywidualnych ćwiczeń dla pacjenta główny nacisk terapeuta kładzie na wzmocnienie wytrzymałości, zwiększenie zakresu ruchu w obszarze planowanego zabiegu oraz na wzmocnieniu siły mięśniowej. Odpowiednio dobrane zalecenia ruchowe, wpływają nie tylko na układ mięśniowy, ale pobudzają pracę układu krwionośnego i oddechowego, które to układy są niezmiernie istotne w powrocie do sprawności po zabiegu. Poza tym codzienne postępy w pracy nad swoim ciałem, gdy pacjent zaczyna zauważać realne zmiany w swoim ciele, bardzo motywują do dalszej pracy, dają siłę również mentalną na to że uda się dobrze przejść leczenie onkologiczne. Uprawianie aktywności ruchowej wyzwala hormon szczęścia czyli serotoninę, co również pozytywnie wpływa nie tylko na przygotowanie fizyczne organizmu ale również na pozytywne nastawienie do procesu leczenia.
Podczas spotkań z fizjoterapeutą, pacjent dowiaduje się również dokładnie co go czeka po zabiegu, jak powinien prawidłowo wstawać z łóżka na etapie szpitalnym, jakie powinien wykonywać ćwiczenia będą na oddziale. Dzięki temu pacjent na oddział zgłosi się już z gotowym pakietem dobrych rad i przepisem jak ma się zachowywać po zabiegu. „Strach ma wielkie oczy” - zadaniem fizjoterapeuty jest oswojenie pacjenta z tym jakich zmian w funkcjonowaniu swojego ciała może się spodziewać po zabiegu. Im większa będzie świadomość tym mniejszy będzie strach pacjenta.