Oswajanie choroby

W przypadku zachorowania na schorzenie, w przebiegu którego znany jest standardowy przebieg, na który składa się początek, pełnoobjawowy rozwój oraz stan zejściowy (choroby), czyli jej ustępowanie, organizm mobilizuje się  i nastawia  na walkę, której celem jest pokonanie choroby. Zwykle też, biologicznej aktywności organizmu towarzyszy   mobilizacja psychiczna, która ułatwia poradzenie sobie z niedogodnościami zachorowania i leczenie. Taki proces jest łatwiejszy gdy przeciętny czas trwania można przewidzieć.

W przypadku chorób przewlekłych, których przebieg ma charakter indywidualny i nie zawsze możliwy do przewidzenia, a powrót do zdrowia nie zawsze udaje się w  pełni osiągnąć, sytuacja chorego jest radykalnie inna, zarówno na poziomie biologicznym, jak i psychicznym.

W takich okolicznościach chory i jego otoczenie zwykle na początku diagnostyki nastawiony jest na zdobycie informacji na temat swojego stanu i możliwego rozwoju sytuacji. Zależnie od indywidualnej potrzeby posiadania informacji oraz dostępu do ich źródła, uzyskana wiedza bywa dość skąpa lub przeciwnie – bardzo rozbudowana i koncentruje się zarówno na przyczynach, jak i przebiegu, sposobach leczenia, możliwych ograniczeniach, czy przewidywanych następstwach. Dzięki posiadanym informacjom chory uzyskuje, często iluzoryczne, przekonanie o możliwości kontrolowania swojego stanu.

Wielu pacjentów nadaje własną nazwę chorobie – nie jest to niezbędne i wynika z osobistej potrzeby, ale gdy tak się dzieje, nazwa jest istotnym elementem oswajania choroby i stanowi wyraz tworzonej indywidualnej koncepcji swojego stanu.

W dalszej kolejności długotrwała choroba skłania do  samoobserwacji organizmu i jego reakcji na stosowaną terapię. Część chorych dzięki temu uczy się ignorowania nieistotnych objawów, jednak w przypadku nowotworów może występować odwrotny mechanizm, czyli z powodu większego uwrażliwienia, traktowanie wcześniej występujących symptomów innego schorzenia, jako pogorszenie stanu spowodowanego przez raka lub jego leczenie.

W procesie oswajania choroby bardzo istotne jest uznanie jej za część własnego życia i podjęcie próby dopasowania specyfiki chorowania do siebie, swojego stylu życia, wcześniejszej aktywności, planów czy wartości. Takie nastawienie ułatwia mówienie o chorobie, rozmawianie o swoich odczuciach, obawach,   przeżyciach czy nadziejach, a werbalizacja umożliwia tworzenie adaptacyjnego dystansu do własnych trudnych przeżyć.

Dla powodzenia w oswajaniu choroby ważne jest dostrzeganie pozytywnych aspektów chorowania i jakkolwiek dziwnie to zabrzmi przy pierwszym spotkaniu się z takim określeniem – doświadczanie wtórnych korzyści z choroby, co niesie obietnicę wewnętrznego uspokojenia i wyciszenia.

0709 Data dodania 07.09,2023

Wybaczanie sobie

Wybaczanie jest trudne choćbyśmy nawet chcieli się w nim ćwiczyć. Gdy opadnie większość emocji związanych z zachorowaniem, dla wielu osób aktualne pozostaje mierzenie się z przyczynami i skutkami zachorowania i leczenia. W początkowym okresie diagnozowania i terapii nowotworu poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o przyczynę, uwarunkowania choroby nowotworowej jest wyrazem dążenia do odzyskania poczucia sprawowania kontroli nad zdarzeniami, własnym zdrowiem i życiem. I choć racjonalna część nas wie, że życie człowieka nie podlega jego pełnej kontroli, a wiele zdarzeń ma miejsce niezależnie od naszej woli, to doświadczenie awersyjnego zdarzenia jakim jest poważna choroba narusza poczucie, że panujemy nad sytuacją, życiem, sekwencją zdarzeń. Czytaj więcej
0709 Data dodania 07.09,2023

Opiekowanie się sobą

Zasadniczo każdy wie, że podczas choroby, poza właściwą terapią,  niezbędna jest pielęgnacja, troska i opieka.  Chorowanie i zdrowienie narażają na zwiększone nasilenie frustracji i tym samym wymagają cierpliwości samego siebie dla … siebie. Nie chodzi o użalanie się nad sobą, pobłażanie sobie, utwierdzenie się w przekonaniu, że skoro wystąpiła choroba nowotworowa i ma/miało miejsce jej obciążające leczenie, to nieuprawnione jest wymaganie i oczekiwanie od siebie wysiłku czy funkcjonowanie na takich zasadach i z takimi zobowiązaniami jak inni, jak również my wcześniej. Rzecz w tym, by w chwilach/okresach gorszego nastroju, psychicznego dyskomfortu, zniechęcenia czy rozdrażnienia poszukać w sobie odpowiedzi na pytanie co spowodowało taki stan oraz co  może pomóc w przywróceniu  lepszego samopoczucia. Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Bycie w centrum uwagi vs. unikanie zainteresowania otoczenia

Nierzadko chorzy skarżą się na brak zrozumienia swoich przeżyć i położenia życiowego spowodowanego przez zachorowanie na nowotwór. Pojawia się wtedy pokusa, by myśleć, że chorego może wyłącznie zrozumieć ten kto wcześniej sam chorował. Ile w tym prawdy? Ile uogólnień, przekłamania? Czytaj więcej
1108 Data dodania 11.08,2023

Przyjmowanie pomocy i proszenie o nią

W sytuacji chorowania, podobnie jak po prostu w życiu nie zawsze i nie we wszystkim jesteśmy samodzielni i samowystarczalni. Dotyczy to również sytuacji trudnych i obciążających psychicznie. Wcale nie rzadko potrzebujemy pomocy innych osób, czasami kogoś bliskiego, a niekiedy profesjonalisty. Aby pomoc była skuteczna musi być dostępna, czyli dana, zapewniona przez kogoś oraz przyjęta przez jej adresata, osobę pomocy potrzebującą. Skoro relacja pomocowa jest dawczo-biorcza, to powinna być prosta i oczywista, tym bardziej że wśród bliskich osób polega na powtarzającej się sekwencji wymiany i zmiany stron Czytaj więcej