Po rozpoznaniu choroby nowotworowej, kiedy występuje konieczność zmierzenia się istotną awersyjną niewiadomą, bardzo pomocne jest posłużenie się doświadczeniem pozytywnego rozwiązania wcześniejszego kryzysu życiowego, szczególnie gdy wskutek osobistych przeżyć powstało wewnętrzne przekonanie o możliwości poradzenia sobie lub aktywnego pogodzenia się z sytuacja kryzysową. Takie dostrzeżenie własnej wewnętrznej siły ułatwia spostrzeganie trudnego doświadczenia w większym stopniu w kategoriach zadnia czy wyzwania niż obciążenia i trudności.
Zdecydowanie łatwiej i skuteczniej radzą sobie z kryzysami osoby, które potrafią w trudnościach i przeciwnościach znaleźć sens, niż osoby negujące taką kategoryzację. Dostrzeganie i/lub nadawanie sensu chorobie, leczeniu, cierpieniu, przyczynia się do bardziej podmiotowego widzenia samego siebie, a tym samym do utrzymania lub poprawy samooceny. W przypadku chorób nowotworowych proces nadania sensu i znaczenia jest utrudniony przez negatywną społeczną percepcję i naznaczający odbiór rozpoznania. Dla wielu chorych możliwość nadania sensu pojawia się po dłuższym czasie chorowania, gdy dobrze poznają wpływ choroby na swoje życie, działanie systemu opieki zdrowotnej, poddadzą refleksji bardzo osobiste przeżycia towarzyszące różnym etapom leczenia, czy dokonają przewartościowania swojego życia i uzyskają choćby minimalny dystans do siebie w chorobie.
Nie do przecenienie w zmaganiu się z kryzysem choroby jest umiejętność układania planów na przyszłość. Planowanie, które uwzględnia realia i ograniczenia pozwala na przywoływanie optymistycznych rozwiązań i buduje nadzieję, a ona wzmacnia chęć do snucia planów i układania przyszłości.
Osobiste możliwości chorego są niezwykle istotne w zmaganiu się i radzeniu sobie z kryzysem choroby, a powodzenie w tym działaniu ma większą szansę kiedy opiera się na dostępnym wsparciu społecznym. Doświadczenie zrozumienia, akceptacji i pozytywnych emocji ze strony otoczenia posiada ogromny potencjał wspierający. Jeśli do tego chory może swobodnie wyrażać swoje uczucia i myśli bez obawy o odrzucenie, czy ich negowanie ma realne szanse na odebranie zachowania otoczenia jako wspierającego jego indywidualny sposób radzenia sobie z przeżywanymi trudnościami, co potwierdza przynależność do grupy i zachęca do zaangażowania się w aktywne przezwyciężanie powstałych ograniczeń i niedogodności.
Strategia oswajania choroby jako sposób na przezwyciężenie kryzysu stanie się przedmiotem odrębnego opracowania.